Niewiele osób o niej wie. To danie pochodzi z tradycyjnej kuchni kujawskiej. Na Kujawach niektórzy jadają tę zupę tradycyjnie na wigilijne śniadanie.
A co o jej przygotowaniu mówią polskie kulinaria? Przede wszystkim podkreślają, że zupę tę jada się na zimno z całych śledzi. Jedyny gorący element to ziemniaki ugotowane w mundurkach, które się obiera tuż przed podaniem. Samo przygotowanie zupy wymaga natomiast wcześniejszego namoczenia śledzi. Najlepiej, jeśli namoczymy je na noc. Rano ściągamy skórę, patroszymy, pozostawiając jedynie mlecz i ikrę, które roztarte następnie z cukrem posłużą do zaprawienia zupy. W garnku gotujemy wodę z octem, zielem angielskim, pokrojoną w krążki cebulą, pieprzem oraz liściem laurowym. Całość musi gotować się około 15 minut. Następnie zupę studzimy i gdy jest zimna wlewamy do niej śmietanę oraz roztartą ikrę i mlecz. Wkładamy też pokrojone w dzwonka śledzie. Po godzinie zupa jest już wyborna i można podawać ją z parującymi jeszcze ziemniakami, które dodają całości słodyczy.