Zimowe poranki maja to do siebie, że są rozkosznie śpiące. Zima, hulający za oknem wiatr nie skłaniają nas do tego, by z energią wstawać skoro świt i rozpoczynać dzień poranną dawką joggingu. Zimowe poranki zachęcają raczej do tego, by pomarudzić jeszcze chwilę zagrzebanym pod ciepłą kołdrę, następnie wstać, założyć grube skarpety, ciepły szlafrok i spędzić poranek powoli wybudzając się do życia – gorącą kawą, ciepłym prysznicem i sycącym śniadaniem. To właśnie ze względu na te zimowe poranki bielizna nocna damska powinna uwzględniać dwa zestawy – na lato i na zimę. Ta zimowe musi być zdecydowanie bardziej ciepła niż seksowna, ale to chyba każdy mężczyzna potrafi swojej kobiecie wybaczyć. Piżama na zimę musi być uszyta z mięciutkiego materiału, który otula nasze ciało i natychmiast rozpoczyna proces rozgrzewania go. Warto też, by kolorystycznie pasowała do naszego nastroju, a najlepiej, by miała na piersiach jakiś ciekawy nadruk, który bądź to usprawiedliwia nasze zimowe poranne lenistwo, bądź zachęca do działania.